Jan Chrzciciel Maria Vianney (fr. Jean Baptiste Marie Vianney), znany też jako proboszcz z Ars, (ur. 8 maja 1786 w Dardilly koło Lyonu, zm. 4 sierpnia 1859 w Ars) − francuski ksiądz, tercjarz franciszkański, święty katolicki.
Od 1905 roku jest patronem kapłanów Francji. Od 1929 patron proboszczów katolickich.
Do I Komunii przystąpił potajemnie podczas Rewolucji Francuskiej w 1799 r. Po raz pierwszy przyjął Chrystusa do swego serca w szopie, zamienionej na prowizoryczną kaplicę. Ponieważ szkoły parafialne były zamknięte, nauczył się czytać i pisać dopiero w wieku 17 lat. Powołanie kapłańskie odkrywał dzięki proboszczowi z Ecully. Ten próbował uczyć Jana łaciny, ale zrezygnował po 10 latach bezskutecznej edukacji. Dopiero jako 25-latek został przyjęty do seminarium. Tu również miał ogromne problemy z nauką, usunięto go z tego powodu z seminarium. W końcu jednak pozwolono mu zdać egzaminy już po francusku, nie po łacinie i w 1815 roku przyjął święcenia kapłańskie.
3 lata później trafił na parafię do maleńkiej wioski, Ars, w której mieszkało zaledwie 230 osób. Początki jego posługi duszpasterskiej były trudne. Mieszkańcy wioski nie byli zbyt gorliwymi wiernymi, na niedzielnej mszy pojawiało się kilka osób, Ars nie cieszyło się dobrą opinią. Również Vianneya nie przyjęto tam szczególnie ciepło – wyglądał nędznie i wydawał się mało zdolny. Stał się obiektem kpin, szydzono z niego i oczerniano. Tymczasem kapłan robił wszystko, by przybliżyć ludzi do Boga. Modlił się za nich, umartwiał – spał na gołych deskach i pościł. Vianney wiedział, że jest za tych ludzi odpowiedzialny, że jego duszpasterska troska musi być poświęceniem siebie samego dla zbawienia innych. Wiele godzin spędzał na modlitwie, często przed Najświętszym Sakramentem.
Starał się być zawsze dostępny dla ludzi. Z oddaniem sprawował Eucharystię, często można było go spotkać w konfesjonale. Z czasem zaczęto w nim dostrzegać niezwykłego kapłana i spowiednika. Penitenci przyjeżdżali do Ars z całej Francji. Przejęty Vianney płakał nad grzechami ludzi, starał się budzić w nich pragnienie skruchy, ale zawsze zaznaczał, jak piękne jest Boże przebaczenie. Dzięki sakramentowi pokuty wielu osobom umożliwił przystępowanie do komunii, co było dla niego ogromną radością.
Za najważniejszy punkt duszpasterstwa w parafii Vianney uważał Eucharystię. Był przekonany, że “wszystkie dobre dzieła razem wzięte nie dorównują ofierze Mszy św., gdyż są to dzieła ludzi, podczas gdy Msza św. jest dziełem Boga”. Dawał również wskazówki innym kapłanom, by przygotowywali się solidnie do Mszy i odprawiali ją w skupieniu. Miał też świadomość stałej obecności Chrystusa w Eucharystii. Spędzał przed tabernakulum długie godziny na adoracji, “o świcie lub wieczorem. “On tam jest!” – mawiał w czasie kazań, wskazując na tabernakulum.
Dużo pracy wkładał Vianney także w przygotowanie kazań. Miał świadomość swoich ograniczonych zdolności, więc wieczorami wczytywał się w dzieła teologów i mistrzów duchowych. Uważał, że “Pan nasz, który jest samą prawdą, nie przywiązuje mniejszej wagi do swego słowa, niż do swego ciała”. Jego kazania były krótkie i proste. Wolał w nich ukazywać “pociągający aspekt cnót niż brzydotę wad”, a także “szczęście płynące ze świadomości, że jest się kochanym przez Boga, zjednoczonym z Bogiem, że żyje się w Jego obecności, dla Niego”.
Wyniszczony ascezą i chorobami Jan Maria Vianney zmarł 4 sierpnia 1859 r. po 41 latach pobytu w Ars.
Został beatyfikowany w 1905 r. przez św. Piusa X. Natomiast Pius XI kanonizował go w 1925 r., a cztery lata później ogłosił św. Jana Marię patronem wszystkich proboszczów Kościoła katolickiego. Jego imię zostało również włączone do Litanii do Wszystkich Świętych.